W końcu to zrobiłam. Założyłam bloga, o którym myślałam już dość długo. Nie zakładam na razie za dużo, ale ustanawiam jedną zasadę: będę tu totalnie i absolutnie szczera. Będę tu sobą! W realnym życiu ludzie zakładają maski, każdy z nas udaje kogoś innego. Mówimy: ,,Wszystko okej” , mimo że w środku praktycznie się rozsypujemy. Po co? Może nie chcemy pokazywać słabości, a może tak jest po prostu łatwiej. Jednak kiedy te wszystkie ,,jest dobrze” się zbiorą to mają siłę, żeby przytłoczyć niejednego twardziela. Właśnie z tego powodu, aby nie dać się przygnieść, zamierzam mówić tu o każdej rzeczy i sprawie, która mnie cieszy, ekscytuje, ale też martwi i doprowadza do łez. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Zapomniałabym, jestem Żaba i mam szesnaście lat. To chyba tyle. Buźka!